Plomby amalgamatowe – cykające bomby, czy może niewypały? Co warto wiedzieć.
Współczesne stosowanie plomb amalgamatowych, potocznie nazywanych srebrnymi, to temat budzący wiele kontrowersji. Dlaczego tak się dzieje? Czy chaos informacyjny, to wina środowiska lekarskiego i naukowego, które nie potrafi zająć jednoznacznego stanowiska w tej materii? Czy może rozwiązań systemowych i regulacji prawnych? W piśmiennictwie naukowym cyklicznie pojawiają się materiały, gdzie formułowane są tezy o szkodliwości stosowania amalgamatu w stomatologii, ale także badania, które nie potwierdzają niebezpieczeństwa używania tego typu wypełnień. Jak w wirze tych sprzecznych opinii ma odnaleźć się pacjent, którego ten temat może bezpośrednio dotykać? Niniejszy artykuł, to krótkie kompendium wiedzy z zakresu plomb amalgamatowych.
Lapidarna historia plomb amalgamatowych.
Plomby amalgamatowe stosowane są od lat w stomatologii, a dokładnie od XIX w. W szczególności znane są starszemu pokoleniu, któremu przyszło leczyć zęby w szkołach, czy ośrodkach zdrowia, ponieważ prywatna praktyka stomatologiczna, była niczym samotna wyspa na oceanie socjalizmu. Wówczas nikogo nie dziwił ten ciemny metal w uzębieniu, a co więcej można odnieść wrażenie, że doskonale wpasowywał się w tamtą epokę, kiedy to „szlachetnie ukoronowane złotem i srebrem uśmiechy” były standardem. W miarę postępu technologicznego i zmian ustrojowych zawitała era kompozytu, czyli alternatywnego, a przy tym estetycznego materiału stomatologicznego, dostępnego w prywatnych gabinetach. Stopniowo zaczęto odchodzić od tanich plomb amalgamatowych, na rzecz białych plomb kompozytowych. Ale nie tylko estetyka zaważyła na spadku popularności plomb amalgamatowych. Główną przyczyną wyparcia srebrnej plomby stały się wzmianki o szkodliwości tego typu materiału (dotyczy plomb starej generacji).
Dlaczego plomby amalgamatowe, uznawane są za niebezpieczne dla zdrowia?
Plomby amalgamatowe, to wypełnienia, które powstają ze złączenia srebra, cyny, miedzi, cynku i rtęci. I właśnie ta ostatnia z wymienionych substancji, jest ogniwem zapalnym wielu toczących się sporów, w przedmiocie toksycznego wpływu plomb amalgamatowych na organizm człowieka. Jak wiadomo, rtęć należy do substancji bardzo toksycznych i niebywale niebezpiecznych dla zdrowia. Jej obecność w plombach amalgamatowych, powolne uwalnianie się z wypełnienia może być zarzewiem wielu schorzeń.
W tym miejscu należy nadmienić, że wyróżnia się dwa rodzaje wypełnień amalgamatowych. Pierwszy rodzaj, to plomby starej generacji, nazywane w nomenklaturze medycznej amalgamatami z fazą gamma 2, których nie używa się już w Polsce. Charakteryzowały się szkodliwością dla zdrowia, bowiem uwalniały rtęć do organizmu. Drugi rodzaj plomb amalgamatowych, to nowoczesny amalgamat wolny od fazy gamma 2. Ten typ plomb ma charakter kapsułkowy i nie uwalnia rtęci. A co za tym idzie jest bezpieczny dla zdrowia. Obecnie jest on stosowany w Polsce, i prawdopodobnie ze względu na swoją niską cenę objęty jest refundacją przez NFZ.
Obecność rtęci w plombach tych nowej, jak i starej generacji była i jest przedmiotem badań wielu naukowców. Dostępnych jest mnóstwo publikacji, które stanowią polemikę między zwolennikami i przeciwnikami tego typu wypełnień. Istnieją badania, które wykazują, iż rtęć zawarta w plombach amalgamatowych może powodować choroby autoimmunologiczne i neurodegeneracyjne (choroba Parkinsona, czy Alzheimer). Jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, a zwłaszcza dla rozwijającego się płodu. Wielu naukowców dowodzi, że ilość uwalnianej rtęci z wypełnień amalgamatowych rośnie w zależności od okoliczności. I tak na przykład wysoka temperatura ma negatywny wpływ na poziom uwalnianej rtęci, stąd też zaleca się unikanie spożywania gorących posiłków i napojów. Obecność Wi-Fi, również może być niekorzystnym czynnikiem, czy zwykłe żucie gumy.
Z drugiej strony barykady stanowiącej o toksyczności plomb amalgamatowych stoją naukowcy, którzy odpierają argumenty o wysokiej szkodliwości tego typu wypełnień. Dowodzą, iż dzienna absorpcja rtęci z plomb to raptem 10% rtęci, która każdego dnia dostaje się do ludzkiego organizmu z wody, powietrza, czy pokarmu. Co ciekawe istnieją dowody na to, że osoby systematycznie spożywające ryby mają znacznie wyższe stężanie rtęci w moczu. Nawet wielokrotnie podnoszony zarzut szkodliwości usuwania wypełnienia amalgamatowego, jest skutecznie odpierany. Nie jest on wcale niebezpieczny, pod warunkiem, że zostaną zachowane odpowiednie środki ostrożności i procedury.
Pod wpływem tych medycznych odkryć i obserwacji wiele krajów odeszła od stosowania plomb amalgamatowych. Jako pierwsza zakazała używania amalgamatu Japonia, i to już w latach 70 tych ubiegłego wieku. W krajach Unii Europejskiej nie rekomenduje się już tego typu materiału do wypełnień. W Polsce od 1 lipca 2018 r. nie wolno będzie go stosować u dzieci do 16 roku życia oraz u kobiet w ciąży i karmiących piersią. Docelowo ma zniknąć z naszych gabinetów do 2030 r.
Plomba amalgamatowa zalety i wady
Plomba amalgamatowa zasadniczo ma parę zalet. W związku z tym, że w jej składzie znajduje się rtęć, jest niezwykle twarda i wytrzymała na ścieranie. O tym jak twardy to materiał, można przekonać się na podstawie porównania popularnie stosowanych plomb białych (kompozytowych światłoutwardzalnych), do plomb amalgamatowych. Gdyby przyjąć czas, jako czynnik służący do porównań, to plomba amalgamatowa w konfrontacji z plombom kompozytową wypada znacznie lepiej, przyjmuje się, że jej trwałość wynosi do około 30 – 40 lat, i jest to przynajmniej trzykrotnie więcej niż w przypadku plomby białej. Dodatkowym jej atutem jest jej niska cena i możliwość refundacji przez NFZ.
Lista wad jest znacznie dłuższa:
- plomba amalgamatowa nie łączy się ze szkliwem i zębiną, przez co istnieje znaczne ryzyko wystąpienia próchnicy w szczelinach, które mogą pojawić się między wypełnieniem, a tkankami zęba,
- plomba amalgamatowa w związku z tym, że zbudowana jest z metali, to dobrze przewodzi temperaturę, ale także zmienia swoją objętość pod jej wpływem. Co to oznacza dla pacjenta? Łatwość przewodzenia temperatur sprawia, że pacjent może borykać się ze znaczną nadwrażliwością na zimne i gorące posiłki, czy napoje. Ale nie tylko dyskomfort z tym związany może stanowić problem. Zjawisko to może okazać się niebezpieczne dla miazgi zęba, zwłaszcza w przypadku głębokich wypełnień. Jeśli chodzi o zmianę objętości wypełnienia amalgamatowego pod wpływem wysokiej temperatury, to niestety rezultatem tych okoliczności mogą być pękające ściany zębów, zwłaszcza w sytuacji gdy plomba była założona w zębie o stosunkowo cienkich ściankach, albo gdy wypełnienie jest bardzo rozległe,
- plomba amalgamatowa może powodować zmiany w kolorze uzębienia, ale także i dziąseł (choć jest to bardzo rzadki przypadek),
- plomba amalgamatowa jest nieestetyczna.
Kiedy i gdzie usuwać plombę amalgamatową
Ze względu na to, że plomby amalgamatowe posiadają w swym składzie niebezpieczną rtęć, to powinny być usuwane w gabinetach, które zachowują należyte środki ostrożności, tak by nie narażać pacjenta i personel na negatywny wpływ oparów rtęci. Większość stomatologów zgodnie twierdzi, że plomb amalgamatowych nie powinno się wymieniać na inne, jeśli nie zachodzi taka potrzeba. A zatem póki plomba nie wykazuje nieszczelności, to nie ma powodów by ją usuwać, kierując się tylko i wyłącznie względami estetycznymi. Każdorazowa wymiana wypełnień pociąga za sobą konieczność rozwiercenia zęba, niemniej w wypadku plomby amalgamatowej, ryzyko wystąpienia powikłań może być większe, zwłaszcza w sytuacji, gdy gabinet w którym tego dokonujemy, nie zachowuje odpowiednich procedur. Jakie w takim razie są te wytyczne, które mają nam zagwarantować bezpieczny dla zdrowia zabieg wymiany wypełnienia? Otóż są to standardy SMART (https://iaomt.org/resources/safe-removal-amalgam-fillings/ ) rekomendowane przez IAOMT (International Academy of Oral Medicine & Toxigology.
Protokół SMART zaleca zachowanie następujących środków ostrożności:
- unit dentystyczny powinien zostać wyposażony w odpowiedni separator, który gwarantuje gromadzenie się amalgamatu w taki sposób, by niebezpieczna rtęć nie przedostała się do środowiska,
- pomieszczenie, w którym usuwa się amalgamat powinno mieć odpowiednią filtrację powietrza,
- zaleca się otwarcie okien podczas zabiegu, tak by zmniejszyć stężenie rtęci w powietrzu,
- osoby przebywające w pomieszczeniu podczas zabiegu powinny mieć założone jednorazowe pokrowce i fartuchy ochronne,
- personel powinien używać bezlateksowych, nitrylowych rękawic ochronnych,
- personel powinien być zaopatrzony w specjalne maski oddechowe z filtrami pochłaniającymi opary rtęci,
- pacjent musi mieć zapewniony dostęp do tlenu, zewnętrznego powietrza (maska nosowa), by nie wdychać oparów rtęci,
- w czasie zabiegu należy używać dużo wody, by zmniejszyć temperaturę i ilość wydzielanych oparów,
- amalgamat należy usuwać w możliwie największych kawałkach,
- lekarz stosuje koferdam, którego funkcja polega na skutecznym odizolowaniu zęba i uniemożliwieniu przedostania się amalgamatu do jamy ustnej.
Przytoczone powyżej środki ostrożności, to tylko fragment z obszernej puli zaleceń. Ich zachowanie zagwarantuje nam bezpieczne usunięcie plomby amalgamatowej. Dlatego nim zajdzie konieczność wymiany wypełnienia srebrnego zorientujmy się, czy gabinet w którym mamy mieć wykonany zabieg spełnia powyższe standardy. Być może z pomocą przyjdą nowe regulacje prawne, narzucające obowiązkowe wyposażenie gabinetów stomatologicznych, w których stosuje się amalgamat oraz usuwa się wypełnienia amalgamatowe, w separatory amalgamatu. Przepisy wchodzą w życie począwszy od 1 stycznia 2019 r.