Ósemki – fakty i mity
Ósemki, to z pewnością zęby które rodzą masę pytań. Nieraz zastanawialiśmy się nad tym, czy zęby mądrości są nam potrzebne? Czy faktycznie świadczą o inteligencji? Czy należy je usuwać? A jeśli tak, to kiedy? Te i inne zagadki, dotyczące trzecich zębów trzonowych, zalegają w naszej głowie. I miejmy nadzieję, iż większość z nich zostanie rozwiązana w tym artykule.
Inteligencja, a zęby?
Zacznijmy może od tego, że zęby mądrości nie zawdzięczają swej dumnej nazwy, temu że są jakimś nośnikiem ilorazu inteligencji. A zatem, wszyscy, którym matka natura poskąpiła ósemek mogą odetchnąć z ulgą, bowiem nie oznacza, to że zasilają rzeszę głupców. Wytłumaczenie nomenklatury trzecich trzonowych jest banalnie proste, i ma swoje podłoże w okresie, na jaki przypada ich wyżynanie się. Otóż są to zęby, które najpóźniej pojawiają się w jamie ustnej, zazwyczaj między 17, a 25 rokiem życia, czyli wtedy, kiedy mamy już do czynienia z dojrzałym osobnikiem. Zdarza się również, że u niektórych osób proces wyżynania się ósemek trwa nawet do 40 roku życia.
Zęby mądrości – potrzeba? scheda procesu ewolucji? czy bolący problem?
Zęby mądrości, czyli trzecie zęby trzonowe pełnią funkcję miażdżenia i przeżuwania pokarmu. Można uznać, że ich rola w cyklu trawieniu jest ważna, ale z powodu ich braku nikt nie odczuwa większego dyskomfortu. Mogą o tym zaświadczyć osoby, którym nie wyrosły ósemki, czy takie którym z różnych względów je usunięto. Ósemki i kwestia związany z ich wyrastaniem, wyżynaniem się, mieszczeniem w szczęce, to namacalny ślad ewolucji, jaki dokonał się w budowie szczęki. Wszystko wskazuje na to, że nasi pradawni przodkowie niewątpliwie bardziej potrzebowali ich niż, my – współcześni. Co potwierdzają fakty, bowiem 35% osób nie posiada ósemek wcale. Zaś 65% obdarowanych zębami mądrości, ma przynajmniej o 4 powody więcej do narzekania. A dzieje się tak właśnie za przyczyną trudności w zmieszczeniu ich w łuku. Zazwyczaj towarzyszą temu dolegliwości bólowe, nie wspominając już często pojawiających się powikłaniach.
Ósemki – dylemat ekstrakcji
Jak już wcześniej zostało wspomniane, zęby mądrości to najczęściej bolący problem u ich posiadacza. W wyniku kłopotów zdeterminowanych pomieszczeniem się w łuku, zęby te dosyć często:
zostają uwięzione w kości szczękowej lub dziąśle,
zaburzają dotychczasowy układ zębów, wywołując wady zgryzu,
rosną krzywo wrastając np. w policzek,
rosną krzywo – koroną w kierunku siódemki, naciskając na jej korzeń (w skrajnych przypadkach obydwa zęby należy usunąć)
ze względu na swoje położenie narażone są na szybki rozwój próchnicy.
Wszystkie z wymienione dolegliwości niejednokrotnie stają się zarzewiem do podjęcia decyzji o usunięciu ósemek. Niemniej jednak, póki proces ich wyrastania przebiega właściwie, to nie ma powodów, by je usuwać. Należy przede wszystkim zadbać o właściwą higienę, by nie dopuścić do ataku próchnicy i konieczności leczenia kanałowego. Jest ono wyjątkowo trudne ze względu na nieregularne kształty i różna liczbę korzeni. Istotną kwestią w ramach ekstrakcji zębów mądrości, jest także wiek pacjenta. Zaleca się by usuwać ósemki między 14-22 rokiem życia, ale oczywiście nie jest to podstawowy czynnik mający wpływ na tego typu decyzję.
Czy istnieją zatem jakieś zalety wynikające z posiadania ósemek?
Zęby mądrości przez lata stanowiły niewygodny problem, również dla naukowców, którzy pracowali nad całkowitym zatrzymaniem ich wzrostu. I całe szczęście, że nie dokonali w tej materii żadnego przewrotu. Zęby mądrości, jak dowodzą najnowsze badania naukowe, to pokłady komórek macierzystych, które można wykorzystać do wytworzenia komórek kostnych nerwowych, czy wielu innych. Eksperymenty nad ich wykorzystaniem ciągle postępują, więc wkrótce możemy być świadkami wielkich odkryć. A tym czasem dbajmy o nasz materiał, tak dobrze jak się tylko da!